poniedziałek, 16 grudnia 2013

Udany Sylwester - czyli co i jak aby każdy wyszedł z uśmiechem :)

Siema, siema po długiej przerwie ;)
Dość długo mnie nie było (przepraszam) z powodu braku czasu. Nie wyrabiam się już z nauką, potem szlaban i t d. Ale dobra, przejdźmy do tematu :) Sylwester zbliża się coraz większymi krokami, dlatego stwierdziłam zrobić posta o udanej imprezie. Jak namówić rodziców na impreze? Co ubrać? Co robić na imprezie? Co jeśli będą się nudzili? - Postaram się odpowiedzieć na te pytania, jednak najpierw napiszę trochę o Sylwestrze.
Sylwester to imieniny każdego Sylwestra ;p Obchodzi się je 31.12 na 01.01, ponieważ wtedy zaczyna się nowy rok. O 0:00 zaczyna się świętowanie.
1. Jak namówić rodziców na impreze? Porusz lekko temat imprezy, że chciałabyś/chciałbyś świątować ze znajomymi itp, spytaj się czy by się zgodzili na małą impreze, wytłumacz im wszystko na spokojnie, bez płaczu, powiedz co masz w planach, co będziecie robić, ile osób kogo itp. Jak rodzice powiedzą, że się zastanowią - daj im czas. Nie naciskaj, za parę dni spytaj czy już się zastanowili. Jeśli się nie zgodzą - pogódź się z tym.
2. Co ubrać? Na pewno coś w czym Ci będzie wygodnie. Jeśli zamierasz tańczyć, dużo skakać itp to lepiej zrezygnuj z sukienek i spódnic - postaw na shorty ;) Do shortów świętnie nadaje się bluzka na ramiączkach z fajnym motywem lub jakaś elegancka, błyszcząca koszula. Dobrze by było, żeby kolory ze sobą dobrze współgrały, nie zakładaj potarganych, zielonych shortów do eleganckiej bluzki ! Jeśli jednak wolisz sukienke wybierz najlepiej czarną, błyszczącą. Jeśli jesteś osobą chudą - ubrałabym na Twoim miejscu bombkę lub obcisłą, wąską. Jeśli jesteś osobą grubą, radziłabym sukienke do kolan, na grubych ramiączkach. Do sukienki dodaj fajne buty, bolerko i idź na parkiet ! :D Również fajnym pomysłem jest połączenie bluzki ze spódnicą. Włóż bluzkę pod spódnice, lekko ją wyciągnij (żeby była ''luźna'' i tak fajnie opadała na spódnice ;)), pod to rajtki, fajne buty itp.
3. Co robić na imprezie? Przedewszystkim - BAW SIĘ ! Wybierz gry typu butelka, prawda czy wyzwanie, karaoke, kalambury czy twister. Jeśli lubisz możesz także zagrać w głuchy telefon (mimo, że to bardziej dziecięca gra, ale skoro lubisz to nie widzę przeszkody). Ja bym również oglądnęła film, posłuchała muzyki oraz jeżeli masz konsolę (Xbox 360 czy Playstation3) możecie też zagrać na niej ;>>
4. Jeśli będzie się nudziło gościom, musisz mieć coś zapasowego. Wystarczą zimne ognie - wg mnie zawsze rozchmurzają towarzystwo ;) Możecie też obejrzeć film, wrócić do czegoś co już wcześniej robiliście lub poprostu pójść spać (czego nie polecam, bo w Sylwestra sie nie śpi :P)
Tyle odemnie, piszcie co jeszcze można zrobić, jeśli macie pomysły, no i to tyle .
Paa ;p

poniedziałek, 25 listopada 2013

Pierwszy śnieg!

Siemqa :3
Z racji tego, że dzisiaj spadły pierwsze śniegi (przynajmniej w Krakowie) chciałam zrobić notatkę o stylizacjach na zimowy czas. Będą tu trzy ciepłe stylizacje do szkoły/po domu i dwie ciepłe na wyjście. Zacznijmy :)


Okej a więc, jak widać, ten zestaw jest bardziej sportowy. Luźny sweterek świetnie się komponuje z obcisłymi jeansami i z czapką beanie. Kolor zegarka i butów jest dopasowany do sweterka i czapki.
Wydaje mi się, że ładnie by się wyglądało w tej stylizacji :3


Ten zestaw odpowiada kolorom później jesienny, czyli kalendarzowo naszej teraźniejszej pory roku. Tą stylizacje, zrobiłam już bardzo dawno temu (rok temu lub więcej) ale jest naprawdę śliczna. Wszystkie kolory są do siebie pasujące i wyglądają ze sobą pięknie. Nic więcej do gadania ;)

Przepraszam, że mi obcięło stylizacje, ale chyba można sobie ja dorobić w głowie :3 Biało czarna bluza z pandą, białe spodnie i czarne dodatki bardzo do siebie pasują. Taki kształt bluzy świetnie nadaje się na chłodniejsze dni. Wg mnie ta stylizacja bardzo dobrze wyszła :)
Teraz coś bardziej zimowego do wyjścia. Stylizacja pełna kolorów i takiego ''życia'' :3 Wszystkie kolory do siebie pasują i dobrze to razem wygląda.

Ta stylizacja jest za to bardziej smutna i jesienna, za to jest bardzo elegancka. Kurtka ''parka'' świetnie pasuje do obcisłych leginsów i butów ''emu''. Dzięki kominowi, będzie nam cieplej :)

Taka dość krótka notatka ale nie chce mi się robić więcej bo chyba jestem chora ;/
Przepraszam, liczę na komentarze c;










niedziela, 24 listopada 2013

Jak zrobić idealny makijaż podkreślający oczy?

Hej!
Dzisiaj zamierzam pokazać Wam, jak zrobić idealny makijaż w tym jak zrobić kreski, ponieważ dość dużo osób ich nie umie zrobić. Mi się udały za drugim razem, ponieważ, jak dla mnie były dość łatwe ale poradnik będzie dla osób które ich nie umieją robić ;)
Oczywiście jako pierwsze będą kreski które będą robione na linii górnej
.
Potrzebne nam będą eyeliner lub kredka do oczy (eyelinerem robi się łatwiej), oraz waciki i mleczko do demakijażu w razie nieudanej kreski.

ZACZYNAJMY!


1. Zaznaczmy małą kropką, dokąd chcemy aby nasza kreska dochodziła czyli gdzie ma być jej koniec/czubek.

2. Następnie nie zmywając tamtej kropki robimy kreski (nie wyjeżdżającą za oko). Początek kreski ma zaczynać się koło jednej trzeciej oka, a dojeżdżać ma do końca. Przepraszam, że kreski tutaj brzydko będą wyglądały ale robię to w paincie ;)

3. Teraz moja ulubiona część :D Łączymy linię główną z kropką. Kreska jest już gotowa. W wypadku jeśli ktoś chce mieć delikatne kreski taka kreska wystarczy, może być też krótsza (zależy w którym miejscu jest kropka). Jednak dla osób którzy wolą grubsze kreski zrobię dalszy poradnik.

4. Tak wygląda gotowa kreska. Przepraszam, że jest taka nie równa ale -jak już mówiłam- to tylko paint ;) Kreska może być jeszcze grubsza lub chudsza, dłuższa lub krótsza, jak kto woli ;) Mi sie podoba taka ale to do Was zależy wybór. Na początku (przynajmniej za pierwszym razem) kreska Wam nie wyjdzie, ale potem będzie już coraz lepiej.

Teraz pokaże, jak zrobić kreskę na lini wodnej (u dołu). Ta kreska jest trudniejsza pod względem ''wygodności'' i trzeba uważać aby nie włożyć pędzelka do oka :P Te kreski z regóły wychodzą  ładniej i równiej.


1. Na początek radzę, wypełnić ''rowek'' jednak ten krok można zrobić też na końcu.

2. Teraz radziłabym od tego rowku zrobić kreskę w stronę drugiego rowku (nie jestem w tych nazwach ogarnięta więc nie wiem jak to napisać :P)

3. Następnie ''wypełniamy'' linię wodną atramentem z eyelinera. I to jest w sumie tyle. Na tym obrazku nie wygląda to dobrze ale w realu jest to lepsze ;) Trzeba uważać żeby tusz nie wlał się do oka bo wtedy bardzo piecze. Jeszcze mam jedną radę. Jeśli chcesz mieć kreski u góry i u dołu to nie ''obmalowywuj'' całego oka bo wtedy oko będzie wydawało się mniejsze. Radziłabym raczej linię górną pomalować cała, a linię wodną tylko do połowy lub nie dojeżdżać do samego końca.

Tego tutaj nie widać ale daje przykład. Jeśli właśnie tak się obrysuje oko, oko wydaję się mniejsze. Jeśli masz duże oczy (tak jak ja) nie radze tak robić, brzydko to wychodzi.


Teraz przejdźmy do dalszej części makijażu. Skupimy się na cieniu do powiek. Powiem Wam jak cieniować oko. Pokaże Wam to na przykładzie cieniowania czarnego w żółty. Potrzbne nam będą 3 cienie do powiek (czarny, szary, żółty).

1. Zacznijmy od namalowania czarnym cieniem kontur. Malujemy miejsca gdzie chcemy mieć czarny cień.
2. Następnie łączymy czarny cień z żółtym. Resztę powieki malujemy na żółto.
3. I na koniec łączenie cieniujemy na szaro ;)

Na koniec dodałabym jeszcze tusz i błyszczyk :)


Mam nadzieję, że pomogłam, pzdr.







środa, 20 listopada 2013

Piercing

Hej!
Dzisiejszy post postanowiłam zrobić o piercingu.
Piercing to różne rodzaje przekuwania sobie ciała. Powstały w Afryce, pochodzą z afrykańskich plemion. W niektórych częściach Afryki twierdzi się, że kolczyki chronią przed złem. W tej notatce opowiem trochę o piercingu częściej spotykanym ;) W szczególe napiszę o kolczyku w uchu, w wardze, przegrodzie nosowej, nosie, pępku, wędzidełku, na karku, w języku, w brwi, o tunelach, w biodrze, na klatce piersiowej oraz między ustami a nosem :) Postaram się, aby każdy znalazł coś dla siebie.

KOLCZYK W WARDZE (SNAKE BITES) LUB NAD WARGĄ (MONROE, MADONNA)






Jest to jeden z kształtów kolczyka. Można mieć jeszcze kółeczka, gwiazdki itp. Kolczyka można usunąć bez problemu. Zostanie po nim tylko mała, jasna kropka, którą łatwo zamaskować pod korektorem :)
Ból podczas zabiegu jest dość bolesny. Pielęgniacja też jest wymagająca. Wymaga szczególnej higieny gdy się goi oraz po zagojeniu. Przeważnie goi się w przeciągu 1,5-5 tygodni.


KOLCZYK W NOSIE (SEPTUM)



Jest to jeden z bardziej znanych kolczyków. Dużo modelek, aktorek i piosenkarek je posiada.
Ból to jest bardzo idywidualna sprawa. Niektórych boli bardzo, innych wogóle. Dużą rolę gra tutaj psychika jak w każdym przekłuciu ;) Podczas przekłucia musi być oczywiście łezka, ponieważ nos jest bardzo unerwiony :) Goi się przeciętnie w ciągu 1-2 miesięcy. Blizna jest mało wydoczna.

KOLCZYK W WĘDZIDEŁKU (SMILEY)



Samo przekłucie nie jest bolesne. Porównuje się je do ugryzienia komara ;) Gorzej jest z higieną. Po każdym posiłku trzeba myć zęby (oczywiście z pewnym czasem można trochę ograniczyć mycie zębów, najważniejsza jest higiena podczas gojenia) oraz często przepłukiwać drucik. Podobno po połowie roku nie można mieć już Smileya ze stali chirurgicznej tylko z gumy lub innych NIEMETALOWYCH drucików (nie wiem czy to prawda, raz mi się taka wiadomość o uczy obiła). Po zrośnięciu się kolczyka, nie ma żadnego śladu. Nie da się ocenić ile czasu będzie się goił, czasem jest to tydzień, czasem 3 miesiące.

TUNEL (PLUG)


Wykonanie tuneli jest w gruncie rzeczy łatwe, jeśli ma się odpowiednie przyrządy. Na początek trzeba mieć zwyczajnego kolczyka. Teraz przejdźmy do tego jak zrobił tunel. Są dwa sposoby- albo zrobienie sobie samemu pluga, albo pójście do piercera (ta wersja jest bardzo bolesna). Do wersji pierwszej potrzebne nam będą rozpychacie lub taśma klejąca i kolczyk. Do wersji z rozpychaczem, ucho rozpycha się za pomocą spirali (zdjęcie u góry) lub tapera (wyglądem przypomina gwóźdź). Wkłada się coraz większe rozpychacze (polecam zaczynać od max.3 mm) i po pewnym czasie ucho będzie miało coraz większą dziurkę :) Wersja z taśmą klejącą brzmi tak aby umyć najpierw kolczyka i taśmę z wierzchu. Na kolczyka stopniowo nakładać taśmę i np. jak kolczyć będzie owinięty 5 razy, obciąć taśmę i włożyć kolczyka do ucha. Drucik nie może mieć luzów! Musi się ledwo co mieścić :) Ponoś kolczyka przez tydzień lub nawet więcej i znowu dokładaj parę warst taśmy klejącej. Ten sposób jest tańszy ^^
UWAGA! NIE ROZSZERZAJ UCHA ZA SZYBKO! MOŻESZ JE PRZERWAĆ!
Jeśli tunel ma poniżej 10 mm (włącznie), tunel można usunąć. Jednak jeśli tunel ma powyżej 10 mm, ucho jest ''bardziej rozszerzone'' i nieda się go zrosnąć. Jedynym sposobem jest operacja rekonstrukcji ucha. Polega na wycięciu niepotrzebnej skóry. Jeżeli plugi spirale lub tapery Ci się podobają a nie podoba Ci się ''dziura w uchu'', zawsze można kupić sztuczny tunel :)
Trzeba bardzo dbać o higienę ucha, ponieważ tunele potrzebują dużo ''opieki''.
UWAGA! TRZEBA JE MYĆ, JEŚLI ICH NIE MYJESZ ZBIERA SIĘ DUŻO BRUDU I OZDOBA ZACZYNA ŚMIERDZIEĆ.
Niestety gojenie, może trwać nawet do roku.

KOLCZYK W BIODRZE (HIP), NA KARKU (NECK), NA KLATCE PIERSIOWEJ (MADISON) ORAZ NA GÓRNEJ CZĘŚCI NOSA (VERTICAL BRIDGE)






Te kolczyki wyróżniają się od pozostałych, ponieważ są to kolczyki powierzchniowe, które często (prawie zawsze) są odrzucanie przez organizm. Do przekłóć powierzchniowych używa się specjalnej biżuterii - surface barów. Te zabiegi z regóły bolą. Niestety tak jak wcześniej wspominałam, te przekłócia z regóły się nie goją, bo w 80% dochodzi do migracji (wypchnięcia kolczyka spod skóry). Te kolczyki zostawiają dość widoczną bliznę, dlatego radzę sie dobrze zastanowić nad wyborem kolczyków tego typu :) Goją się z regóły w ciągu 2-3 miesięcy.

KOLCZYK W NOSIE (STANDARD NOSTRIL)


Jest to zdecydowanie jeden z najbardziej znanych kolczyków. Najczęściej nosi się labrety (pręciki zakończone kółeczkiem lub kuleczką). Zabiegu nie da się ocenić. Jednych bardzo boli, a inni nic nie czują. Kolczyk potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji, szczególnie w okresie gojenia. Polecam przemywać go 1 lub 2 razy dziennie. Dziurka zrasta się dość szybko i mało widać po niej ślad. Goi się przeważnie w przeciągu 2 miesięcy.

KOLCZYK W PĘPKU (NAVEL)


Navel oznacza po angielsku pępek więc łatwo się domyśleć co to za rodzaj piercingu ;) Drugi z popularnych kolczyków. Dużo slaw posiada ten kolczyk m.in. Britney Spears czy Doda.
Co jest ważne- tego kolczyka pod żadnym względem nie można robić pistoletem! Podczas gojenia unikaj takich miejsc jak basen czy inne tego typu miejsca publiczne. Bakterie moga być niebezpieczne dla kolczyka. Podczas robienia kolczyka, piercej naciąga skórę przy pępku i wbija igłę. Jeśli kolczyka robi Ci profesjonalista, pewnie nie poczujesz bólu. Gorzej z amatorem .. :D Po kolczyku zostaje dość widoczna blizna. Czas gojenia jest niestety dość długi- 6 miesięcy :C


KOLCZYK W JĘZYKU (STANDARD TONGUE)



Kolczyk w języku to następny znany kolczyk. Ciekawe jest to, że zabieg wogóle nie boli! Niestety nie może być tak dobrze- to by było zbyt piękne ; )) Proces gojenia jest uciążliwy. Często pojawia się wtedy ból i opuchlizna. Radzę brać wtedy tabletki przeciwbólowe. Jeżeli twój język jest szeroku, gruby lub zbyt długi- radzę darować sobie tą ozdobę. W twoim przypadku kolczyk będzie sie bardzo długo goił albo nawet proces gojenia nigdy się nie skończy. W ciągu pierwszych dni z nową ozdobą będą mogły zajść małe zmiany w życiu codziennym. Możesz zacząć seplenić i mieć problemy z jedzieniem. Pamiętaj aby (przynajmniej na początku) po każdym posiłku patrzeć czy nic nie osadziło się na kolczyku (najlepiej by było, aby po posiłku myć zęby). Dziurka zrasta sie bardzo szybko ale mogą zajść uszkodzenia zębów. Podczas jedzenia musisz uważać aby nie połuknąć kolczyka! Gojenie trwa 2-3 tygodni.

KOLCZYK W BRWI (STANDARD EYEBROW)

To jest jeden z częstrzych ale niebezpiecznych kolczyków. Podczas robienia kolczyka (jeśli piercer jest amatorem) może dojść do paraliżu twarzy! Kolczyk nie wymaga wyostrzonej higieny tak jak w przypadku tunelu, wystarczy o niego dbać ;) Robienie kolczyka nie jest bardzo bolesne. Kolczyk zrasta się dość szybko i zostaje mała kropka. Przeciętnie do 2 miesięcy powinien się zagoić.

Jeszcze został kolczyk w uchu ale chyba każdy wie co i jak więc stwierdziłam, że jak w komentarzach będą o to prośby lub pytania to dopiero wtedy zrobię o nim notatkę.
Mam nadzieję, że pomogłam :)










wtorek, 19 listopada 2013

Co zrobić jak będę miała doła?

Strasznie mi się dzisiaj nudzi ( pomimo , że powinnam się uczyć na przyrodę, matematykę, angielski i polski XD) dlatego robię tak dużo notatek :D Gdy myślałam o o czym zrobić stwierdziłam, że najlepiej będzie, gdy zrobię tą notatkę o czymś przez co dużo ludzi przechodzi i mają z tym problemy. Wybrałam, że napiszę o ''dołku'' . Chyba każdy miał kiedyś takie dni (lub będzie miał), że będzie przez parę tygodni smutny, jego płaczliwość wzrośnie, będzie twierdził że jest do niczego i może mieć nawet chwilowo myśli samobójcze ... Z regóły jest to tylko dołek ale jeżeli zaczynasz się ciąć czy serio myśleć jaki jest sens życia i czy chcesz już ze sobą skończyć - może to być ''mała'' depresja :C Takie dni z regóły pokazują się po długich kłótniach z rodzicami, stracie przyjaciela/przyjaciółki, zerwaniu z chłopakiem, problemach w szkole lub dowiedzeniu się o kimś znajomym przerażających rzeczy (ja akurat miałam wszystko na raz prócz zerwania bo nie miałam wtedy chłopaka :P) . To były straszne dni, bo czułam się samotna a jak patrzyłam w lustro robiło mi się nie dobrze jak się widziałam, nie mogłam jeść ani spać .. KOSZMAR . To było jakieś 2 lata temu (miałam wtedy 10 lat). Byłam jeszcze zdecydowanie dzieckiem więc przeżywałam to jeszcze mocniej. Nawet obawiałam się depresji czy czegoś w tym stylu .. To były jedne z gorszych tygodni a może nawet miesięcy w moim życiu. Po nocach nie spałam a w dzień praktycznie codziennie płakałam. Miałam dość życia, rodziny, siebie ... Jak o tym myślę to zaczyna mi się robić smutno ;/ Ale dobra, koniec użalania się na sobą! Teraz napiszę jak z tego wyszłam :D

- Wyjechałam z rodzicami nad jezioro i było mi od razu lepiej. Sądzę, że to dlatego, ponieważ się rozerwałam trochę, być może miałam już dość siedzenia w domu.
- Poznałam nowych ludzi. Poznałam fantastyczne osoby z którymi się polubiłam więc też było fajniej ponieważ przynajmniej na te parę godzin mogłam poznać kogoś nowego i oderwać sie od starej grupki
- Słuchałam muzyki. Wydaje mi się, że to tak naprawdę ona najbardziej mi pomogła, ponieważ zrozumiałam dzięki niej niektóre ważne rzeczy o których na codzień nawet nie myślałam.
- Wrzuciłam na luz, zadbałam o siebie. W czasie tego dołka zaczęłam ćwiczyć, rozciągać się itp. Łatwiej mi było, ponieważ miałam co robić i podczas ćwiczeń nie skupiałam się na problemach tylko na ćwiczeniach :)
Wydaje mi się, że tyle przykładów powinno wystarczyć. Jeszcze tylko powiem jak MNIEJ WIĘCEJ rozróżnić depresję od zwykłego dołka. Proszę o wyrozumiałość, bo nie jestem ani specjalistką ani psychologiem więc .. ;) Jeszcze tylko dodam, że wszystko co tutaj napiszę wiem z własnego doświadczenia więc jakbym coś pominęła to możecie pisać w komentarzach :)
Okej a więc główną różnicą jest to co odczuwasz. W obu przypadach jest płaczliwość, krytykowanie samej siebie, pesymistyczny widok na życie itp. Jednak podczas depresji to wszystko jest dwa razy większe. Wszystko zależy od Ciebie. Jeśli czujesz, że masz siłe na życie , raczej jest to dołek, jeśli nie i chcesz jak najszybciej odejść- depresja. Jest jeszcze jedna różnica którą łatwo jest zauważyć. Zacznij sobie tłumaczyć, że gdybyś umarła dużo osób by płakało i tęskniło. Rodzina, przyjaciele, może jakaś tajemna miłość? Zgniłych sumień cmentarz (klik) wsłuchaj się w tekst- słyszysz tam cytat ''Możesz być dziś nikim, dla całego świata, PAMIĘTAJ dla niektórych jesteś całym światem''. Powiedz sobie to zdanie i chwilę pomyśl. Co by zrobili twoi bliscy? Oni to by dopiero mieli depresje! Jeżeli pomyślisz o tym i nadal chcesz to zrobić , to musi coś znaczyć .. Ja na twoim miejscu próbowałabym rzeczy które wymieniłam wcześniej, jeśli by się nie udało poszłabym do psychologa lub pedagoga. Przy depresji jesteś zawsze smutna i wystraszona. Nie możesz spać , jeść i nie możesz patrzeć na siebie i na osoby które wyrządziły Ci dużo krzywd. Próbuj sobie z tym radzić , powiedz że jesteś silna i bądź pewna, że tak jest. Poznawaj nowych ludzi i nowe miejsca. Rób co chcesz tylko nie kończ gry. Odkąd poznałam się trochę na życiu zrozumiałam, że życie jest cudem i jest darem od Boga dlatego warto przeżyć je rozsądnie i dobrze. Pomyśl ile jeszcze przyjemności czeka Cię kiedyś, więc dlaczego masz kończyć w taki sposób? ...

Mam nadzieję, że pomogłam niektórym osobą, trzymam kciuki :)

Przepraszam

Takie krótkie info. Przepraszam ale musiałam usunąć dwie notatki- o zdradzie i o cięciu się , ponieważ na tableta pobierały się z bloga zdjęcia które zajmował masakrycznie dużo miejsca i musiałam wyłaczyć synchronizacje ale żeby ją wyłączyć, trzeba było usunąć akurat te dwa posty. Nadrobie je kiedy indziej :)

Dzięki za wyrozumiałość ;)

Rap- coś więcej niż muzyka

Cześć (trzeci raz już dzisiaj) :D
Teraz stwierdziłam, że zrobię notke o czymś co lubię najbardziej - o rapie.
Zacznijmy od tego co to jest pomimo, że chyba każdy wie ;) W odróżnieniu od zwyczajnych piosenek rap jest mówiony a nie śpiewany. Chodzi o wypowiadanie słów do odpowiedniego bitu z dobrym flow i dobrymi wdechami pomiędzy tekstem. Ważne jest też wybranie odpowiedniego tonu głosu. Większość osób twierdzi, że słucha rapu bo rap ma przekaz. Tak, rap ma przekaz ale nie musi go mieć. Przyznam, że lepiej mi się słucha rapu z przekazem (ponieważ, z regóły rap słynie z dobrego, mocnego przekazu) ale lubię czasem słuchać gadania bez sensu :D Jednym z moich ulubionych raperów jest Słoń pewnie większości znany :D No cóż ... Jego muzyka może nie ma dużego przekazu jak sam przyznaje w jednym z najnowszych wywiadów bo go nie musi mieć. Jednak w jednym z jego kawałków zrobił coś naprawdę pięknego. Wytłumaczył swoją muzykę w cytacie ''
Niektórzy są głupi, chcą się zabić, sam zrozumiałem jak bardzo człowiek może być słaby wszystkie wady tego świata tworzą moją poezję, więc wylałem frustrację nagrywając bezdech''
Bardzo go szanuję nie tylko jako rapera, ale jako człowieka. Z wywiadów można wywnioskować, że jest naprawdę mądry (chociaż może być tego nie widać po jego muzyce). Dużo osób twierdzi, że ma coś z głową bo przesłuchali tylko ''Love Forever'' .. Porównajcie sobie Love Forever (Klik) do Szczerze (Klik) .. Widać różnice .. Z resztą Słoń robi horrorcore i hardcore więc nie można się spodziewać religilnej muzyki czy muzyki z głębokim przekazem ;) Jeśli wsłuchamy się w tekst ''Szczerze'' to naprawdę może się łezka w oku zakręcić np. przy cytacie ''Rób to co robisz brat, świat jest dziki, nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim'' . A co do jego innych bardziej ''orginalnych'' piosenek to mi się tam podobają :D Są tak chore i orginalne, że to jest po prostu zayebiste :D Teraz dajmy inny przykład a nie tylko o Słoniu ;) Grammatik- Rozmowa (Klik) mogę się założyć, że pewnie nawet połowa odwiedzających nie wejdzie w ten link ale ja ten kawałek naprawdę polecam, daje dużo do myślenia. Na mnie działa jak alkohol- po przesłuchaniu tego kawałka mówię wszystko prosto z serca, nie ukrywam niczego, mówię wszystko osobom którym zawsze coś chciałam powiedzieć. Ten kawałek brzmi jak modlitwa. Przytocze cytat ''Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie może trochę siły, może trochę mniej poczucia winy'' .. Piękne po prostu :') Pomimo, że jeżeli ktoś nie lubi rapu i go nie słucha i tak polecam mu wejść w ten link, daje do myślenia i mi dużo razy pomógł tak samo jak ''Szczerze''. W sumie to ja zawsze liczę tylko na siebie, dużo razy się zawiodłam na ludziach ... dlatego w trudnych chwilach slucham rapu o tematyce z którą jest związany mój problem, praktycznie każdy raper umie tak opowiedzieć problem, że mi to po prostu pomaga bo wiem że mnie (ta osoba która tworzyła tekst) rozumie. Czasem (zawsze) muzyka mi pomaga zdecydowanie lepiej niż ludzie. Tak, wiem to pewnie dla Was trochę dziwne ale taka prawda ;) I właśnie dlatego sądze, że rap to coś więcej niż zwykła muzyka. Powtarzam sobie, że do rapu trzeba się urodzić, nie da się go zrozumieć tak z dnia na dzień ;) Mam nadzieję, że jakieś pojedyncze osoby mnie rozumieją :D A teraz na koniec coś co mnie wkurza:

1. Nosi dresy - pewnie JP = Czyli że po stroju da się ocenić człowieka? Może po prostu ubiera się tak, bo mu się tak podoba lub po prostu jest mu wygodnie ..

2. Słucha rapu - Pewnie często przeklina i jara = Rap jest formą wyznawania emocji , więc nie wiem do cholery co wspólnego ma tytoń do rapu ?! A przeklinanie to inna sprawa, ponieważ wulgaryzmami też można określać emocje, np Spadam (Klik) . W tej nutce to ''kurwa'' według mnie dodaje uroku i emocji. Wydaje mi się, że dzięki temu słowu, Pezet bardziej przeżywa to o czym mówi ;)

3. Słucha rapu - Pewnie dziecko ulicy = Rap to rodzaj muzyki więc nie wiem jak można po ulubionym rodzaju muzyki poznać człowieka ..

NIE OCENIAJ KSIĄŻKI PO OKŁADCE!


PAMIĘTAJ!
NIE MYL HIP-HOPU Z RAPEM , BO HIP-HOP TO KULTURA , A RAP TO MUZYKA!

Mam nadzieję, że ta notatka przemówi do niektórych osób, w komentarzach piszcie co o tym sądzicie i promonujcie tematy :)